Pewna 62-latka z Pasłęka znalazła w Internecie stronę firmy sprzedającej węgiel kamienny, eko groszek i zamówiła tam tonę węgla płacąc za niego 2751 złotych. Kobieta dokonała przelewu na konto podane na stronie i… jak się niedługo później okazało nie otrzymała zamówionego towaru. Strona na którą weszła była utworzona po to, by wyłudzać pieniądze a miejscowość, w której miał znajdować się skład węgla takowego nie posiadała. Teraz sprawa trafiła na policję za oszustwo sprawcy może grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci apelują o rozwagę i ostrożność przy zamawianiu materiałów opałowych. Szczególnie teraz mogą wykorzystywać to oszuści, aby wyłudzać pieniądze.