Do niecodziennej sytuacji doszło w miniony wtorek (21 czerwca) w miejscowości Kadyny w powiecie elbląskim. Policja skontrolowała 34-letniego mieszkańca Tolkmicka. Pech chciał, że w trakcie zatrzymywania się rowerzysta brawurowo wywinął fikołka i uderzył głową w drzwi radiowozu.
— Na szczęście nic mu się nie stało. Skończyło się na niewielkiej deformacji karoserii. Okazało się jednak, że był pijany — informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP Elbląg.
Badanie wykazało, że ma 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został ukarany za spowodowanie kolizji oraz jazdę rowerem w stanie nietrzeźwym. Otrzymał dwa mandaty po 2 500 zł.
— Nietrzeźwi kierowcy i rowerzyści stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg. Pamiętajmy, pijani kierowcy mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Każda osoba siadająca za kierownicę pojazdu pod wpływem alkoholu lub podobnie działającego środka, stanowi zagrożenie dla siebie oraz dla życia i zdrowia innych użytkowników dróg — apeluje policja.