Iga zgodziła się podzielić z nami wiedzą na temat tej dyscypliny sportu a także zdradzić tajemnicę swojego sukcesu. Jak mówi, sport towarzyszy jej od dziecka, ponieważ jako siedmiolatka zobaczyła na szkolnym korytarzu ogłoszenie dotyczące zajęć karate. Starszy brat trenował judo, więc Iga z zazdrością obserwowała czasem jego treningi.
I tak zaczęły się regularne treningi karate, które okazało się wcale niełatwą dyscypliną. Wymaga cierpliwości i ciężkiej pracy, którą kieruje trener -p. Jan Zamojcin.
Obecnie Iga startuje w kata i kumite. Kata to układa ruchów, które razem tworzą spójną całość, przy czym każdy ruch musi dopracowany perfekcyjnie. Każde kata opowiada własną historię, w którą trzeba się po prostu wczuć.
Natomiast kumite to walka ( oczywiście w ochraniaczach), gdzie każda z technik jest punktowana. Sukcesy zawodniczki dowodzą, że lata spędzone na sali nie poszły na marne a decyzja o rozpoczęciu treningów to najlepsza życiowa decyzja Igi.