Na fanpejdżu ośrodka dziś czytamy o przypadku, który powinien być przestrogą dla innych.
Mimo próśb i apeli - jeśli chcesz dokarmiać rób to z głową, kolejny bezmyślny przypadek. Trzy małe jeżyki zabezpieczone w kartonie w Elblągu, w miseczce, jeśli można nazwać to miseczką - mleko, karma sucha i mokra, śmierdząca okrutnie bo w takich temperaturach wystarczy chwila żeby zwyczajnie się zepsuła, do tego słonecznik i trawa. Maluchy cuchną okropnie. Mamy nadzieję, że jeżyki się tego nie najadły i nie będą nam chorować - apelują pracownicy Ośrodka Jelonki.