Dwa koty zaatakowały wielkiego psa. "To jakieś ninja". Nagranie ma niemal milion wyświetleń

Elbląg. Dwa koty zaatakowały psa na smyczy

Do niecodziennego zdarzenia doszło pod koniec czerwca. Nagranie zostało udostępnione natomiast w poniedziałek (17 lipca) na fanpage’u "DOGS". Film przesłała klientka tego miejsca w celu ostrzeżenia i prewencji. Widać na nim, jak kobieta spaceruje z psem na smyczy. Nagle do psa podbiegają dwa koty i zaczynają go atakować. Opiekunka czworonoga próbuje opanować sytuację. Koty jednak nie od razu nie dają za wygraną.

– Właściciele kotów nie poczuwają się do odpowiedzialności trzymania zwierząt pod kontrolą, ponieważ "to jest kot, w dodatku spokojny" – skomentowała zdenerwowana właścicielka psa.

Co mówią na ten temat przepisy?

Jak wynika z informacji przekazanych przez klientkę "DOGS", sprawa została zgłoszona straży miejskiej. Ta jednak miała stwierdzić, że przepisy mówią jedynie o psach na smyczy. Ale czy na pewno? Zgodnie z art. 77 ostrożność należy zachować przy trzymaniu wszystkich zwierząt, nie tylko psów.

"Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany" – czytamy w pierwszym paragrafie art. 77. Ponadto, jak głosi paragraf drugi, "kto dopuszcza się czynu określonego w § 1 przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany".

W tym przypadku nie wiadomo niestety, czy koty te są wolno żyjące czy też mają swoich właścicieli, ale wymknęły się na spacer.

Nagranie wywołało burzę w sieci

Nagranie stało się viralem w mediach społecznościowych. Obejrzało je już niemal milion osób. Ma też ponad 4 tys. reakcji i niewiele mniej komentarzy. Internauci nie przebierają w słowach.

"W takich sytuacjach puszcza się psa ze smyczy i pozwala działać selekcji"

"Rozumiem, że jakby pies chwycił jednak któregoś kota to pewnie właścicielka psa miałaby kłopoty"

"Te koty to jakieś ninja"

"Widziałam akcje gdzie kot/y reagowały tak na jakąś ostrą agresje ze strony psa, ale ten tu co najwyżej szczekał i warczał. No w szoku jestem"

"Niebezpieczne bestie" – komentują.

Na te psy musisz mieć zezwolenie! Zobacz listę najgroźniejszych ras w Polsce

Źródło: Dwa koty zaatakowały wielkiego psa. "To jakieś ninja". Nagranie ma niemal milion wyświetleń