Bezrobocie w Elblągu i regionie rośnie. Firmy zaczynają zwalniać pracowników

Urzędy Pracy wykorzystały tegoroczne środki, ale nie wiedzą, jakimi środkami i programami będą dysponowały w 201 roku. Właściciele firm nie mogą czekać w niepewności, na to, co może ich czekać w styczniu czy w marcu. Muszę to wiedzieć dzisiaj. Z drugiej strony wiemy, że rząd planuje gigantyczne (109 mld zł) zadłużenie Polski – ale nie wiemy, jakie konkretne działania są ona kierowane - mówi podczas konferencji prasowej Jerzy Wcisła, senator ziemi elbląskiej.

Trudna sytuacja dotyczy elbląskiego oddziału firmy Gino Rossi, gdzie szykują się zwolnienia. 

Epidemia spowodowała, że ludzie ostrożniej wydają pieniądze. Ograniczają zakupy. Obroty firm maleją – możliwości finansowe także. Bez wyraźnego wsparcia ze strony Państwa nie utrzymamy firm – musimy ograniczyć działalność, by przetrwać - mówią przedstawiciele firmy.

Podczas konferencji posłowie i senatorowie zapowiedzieli, że będą  w Sejmie i w Senacie zabiegali o informację o tym, na jaką pomoc mogą liczyć przedsiębiorcy, by nie musieli zwalniać pracowników i zamykać swoich firm – i będą trafność tych informacji konsultowali z naszymi przedsiębiorcami.