Nic nie sprzedajemy
Prezydent odniósł się do fałszywych informacji jakoby elbląski port miał zostać sprzedany niemieckiej spółce, mówił – Chciałbym zaprotestować przeciw fejknewsom, które oszukują bezczelnie mieszkańców. Pod szyldem Radia ZET, choć nie podejrzewam tej stacji o to – ukazały się nieprawdziwe informacje, że chcemy sprzedać port niemieckiej spółce. To nie jest prawda! – podkreślił mocno prezydent – Mówimy, że spółka ma być własnością elblążan, nie toczą się żadne rozmowy w sprawie sprzedaży, port ma być komunalny i tak ma zostać – mówił Wróblewski
- Tego typu kłamstw pojawia się coraz więcej, co wprowadza elblążan w błąd. Nie zbywamy udziałów, a w ankiecie o przyszłości portu pytamy czy ma być on komunalny, czy zbyć udziały na rzecz Skarbu Państwa. Tych kłamliwych informacji jest więcej, tak jak w czasie zbierania podpisów dotyczących przeprowadzenia referendum. Wtedy również pojawiały się rozpowszechniane kłamliwe informacje, że chcemy sprzedać udziały w EPWiK, nic takiego nie nastąpiło – zaznaczył Wróblewski
Dalej prezydent wskazywał, że w strukturze własnościowej terenów portowych 46% należy do przedsiębiorców prywatnych, 30% jest własnością komunalną, a 24% leży w gestii Skarbu Państwa – Na tych 24% Skarb Państwa ma możliwość realizowania swoich zadań. Twierdzenie, że trzeba przejąć grunty od Miasta to kolejne fejknewsy. Nie oczekujemy inwestycji od Skarbu Państwa, oczekujemy natomiast pogłębienia do końca toru wodnego na rzece należącej przecież do Skarbu Państwa.
2 mln ton przeładunku – 7 mln zł wpływów
Prezydent wskazywał również, że elbląski Port może przeładowywać rocznie do 2 mln ton ładunku, co oznacza 7 mln zł z tytułu opłat portowych. – Te pieniądze zostałby tu, w mieście i pracowały na dalszy rozwój infrastruktury portowej. Te liczby mówią same za siebie. Niech więc każdy zrobi swoje, my nabrzeża, rząd tor wodny. W tej chwili mamy sytuację, gdzie rząd wypiera się swojej własności jaką jest tor – przypomniał prezydent
Stanowisko w sprawie nieprawdziwych informacji na temat portu zajął również Arkadiusz Zgliński dyrektor Portu Morskiego – Dementujemy także informację, że port przynosi straty. W 2022 roku wypracował zysk w wysokości 178 tys. zł. Jedyne straty były w 2010 roku. Natomiast dziś, tak jak wskazywał prezydent, możemy przeładowywać do 2 mln ton towarów, co dać może zysk do 7 mln zł. Dzięki tym pieniądzom będziemy mogli rozbudować infrastrukturę, jedyne do potrzebujemy do osiągnięcia sukcesu to pogłębienie toru – podkreślił Zgliński