Nowy ośrodek nefrologiczny będzie zabezpieczał: leczenie predializacyjne, dostęp do odpowiednich programów lekowych opóźniających moment rozpoczęcia dializoterapii, wytwarzanie dostępów naczyniowych niezbędnych do rozpoczęcia dializoterapii oraz badania konieczne do kwalifikacji chorych na przewlekłą chorobę nerek do przeszczepienia nerki (najlepsza metoda leczenia niewydolności nerek). Wszystko w jednej lokalizacji.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z rozwiązań wypracowanych z władzami miejskimi i przedstawicielami wojewody, bowiem zagwarantują one nie tylko dostępność leczenia, ale przede wszystkim jego wysoką jakość dla pacjentów mierzących się z przewlekłą chorobą nerek na różnych jej etapach – komentuje podjęte decyzje Krzysztof Hurkacz, dyrektor Generalny DaVita.
W dzisiejszym podpisaniu porozumienia uczestniczył także Piotr Opaczewski, wicewojewoda warmińsko-mazurski, który podziękował wszystkim stronom za współpracę. Jak zaznaczył to porozumienie jest dowodem tego, że dobro pacjenta jest najważniejsze.
Przewlekła choroba nerek (PChN) to jedno z najważniejszych wyzwań zdrowia publicznego. W Polsce na PChN w różnych jej etapach choruje już 4.7 mln osób. W ostatnim, 5. stadium choroby, kiedy nerki przestają pełnić swoją funkcję, potrzebne jest wdrożenie leczenia nerkozastępczego (dializoterapii lub przeszczepienia nerki) jako zabiegów ratujących życie. W Polsce dializoterapią na co dzień objętych jest ponad 20 tys. osób. Liczba tych pacjentów rośnie w tempie 2-4% rocznie (z wyłączeniem pandemii). Z przeszczepienia może obecnie skorzystać około tysiąca osób rocznie. Leczenie nerkozastępcze w Polsce przeżywa jednak kryzys. Dializoterapia jest zabiegiem bardzo niedoszacowanym (stawka refundacyjna nie zmieniała się od ponad 10 lat, jest trzecią najniższą w Europie i nie zaspokaja wszystkich potrzeb medycznych pacjentów oraz nie pokrywa kosztów operacyjnych prowadzenia ośrodków dializ) a procedura przygotowania pacjenta do transplantacji jest źle zorganizowania i w praktyce nie funkcjonuje (pacjenci dłużej przeprowadzają badania i konsultacje kwalifikujące do przeszczepienia niż czekają na narząd!). Potrzebne są pilne zmiany systemowe, które nie tylko na szczeblu lokalnym, ale także w całej Polsce zagwarantują dostęp i jakościowe leczenie dużej grupy Polaków.