Według zapowiedzi specjalistów Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w środę (29 września) Polska będzie podzielona na pogodny wschód i pochmurny zachód. W przeważającej części kraju będzie pogodnie. Jedynie na zachodnich krańcach kraju może spaść deszcz. W dzień temperatura maksymalna wyniesie 14 stopni Celsjusza na północnym wschodzie, 17 stopni w centrum i 20 stopni na południowym zachodzie. Do zachodu słońca będzie wiał słaby i umiarkowany wiatr południowo-wschodni.
Do Polski wkracza front okluzji. Co to takiego? Synoptycy ostrzegają
Pogoda zacznie psuć się w nocy ze środy na czwartek. – Strefa chmur z opadami deszczu będzie przesuwać się z zachodu w kierunku centralnych regionów Polski. Zarówno w zachodniej części i w centrum spodziewamy się przelotnych opadów deszczu. Na południu opady mogą mieć charakter jednostajny. Do wschodnich regionów kraju strefa opadów powinna dotrzeć w czwartek rano – powiedziała PAP Grażyna Dąbrowska, synoptyk IMGW.
– Front związany jest z niżem atlantyckim z dalekich krańców Europy Północnej. Za sprawą nadejścia frontu na zachodzie, podobnie jak wczoraj spodziewamy się dziś więcej chmur. Pogoda w środę na zachodzie przyniesie opady deszczu. Nie będą to opady bardzo silne. Jednak musimy pamiętać, że na zachodzie (a zwłaszcza południowym zachodzie) pojawią się dziś warunki do rozwoju burz. Nie będą to zjawiska bardzo silne, jednak podczas przechodzenia burz deszcz padać będzie z większą intensywnością – tłumaczą synoptycy z serwisu fanipogody.pl.
W strefie frontu wiatr zmieni kierunek z południowo-wschodniego na południowo-zachodni i w porywach może być porywisty. Temperatura w nocy spadnie do 6 stopni Celsjusza na północnym wschodzie, przez 7-8 stopni na zachodzie, do maksymalnie 10 stopni w centrum kraju.