Kino i koncert

i

Autor: Galeria EL Kino i koncert

KinoJazz i koncert w namiocie Galerii EL

2020-07-28 12:40

Korzystając z letniej aury Centrum Sztuki Galeria EL zaprasza na koncert jazz-funky i projekcję filmu o Elli Fitzgerald na scenie namiotowej w sobotę 1 sierpnia. Wieczór muzyczny na świeżym powietrzu rozpoczniemy już o godz. 18:00.

KONCERT JAZZ - FUNK
Lokalne środowisko muzyczne wzbogaciło się niedawno o coraz aktywniejszych i wspaniale rozwijających się młodych muzyków grających jazz i jego pochodne. To wspaniała sytuacja wypełniająca długą lukę po kilkuletnim okresie, kiedy poprzedni młodzi gniewni jazzu wywodzący się ze środowiska elbląskiej Szkoły Muzycznej wyjechali z Elbląga kontynuować dalszą edukację na akademiach muzycznych i wzbogacając potem (dziś już z sukcesami!) ekipy trójmiejskie czy warszawskie.
Muzycy, którzy pojawią się na scenie przed GEL dali się już poznać podczas jam session w Krypcie, po Jazzblągu czy na Elbląskim Święcie Muzyki 2020. I trzeba przyznać, obserwując ich rozwój od roku 2019 - są coraz lepsi i pewniejsi na scenie ;)
Tym razem posłuchamy zestawu melodii podanych w przystępny, ale atrakcyjny sposób wrzucając wszystkie do worka jazz - funk.

KINO JAZZ

ELLA FITZGERALD. JUST ONE OF THOSE THINGS

Ella Fitzgerald była 15-letnią dziewczyną z ulicy, kiedy wygrała konkurs talentów w 1934 roku w Apollo Theatre w Harlemie. W ciągu kilku miesięcy stała się gwiazdą. „Ella: Just One of Those Things” to niezwykła podróż przez sześć dekad pokazująca w jaki sposób jej wysublimowany głos, przekształca tragedie, które przeżyła i problemy jakie napotkała, w radość.

W filmie wykorzystano niepublikowane wcześniej zdjęcia i nieznane wywiady, aby w pełni opowiedzieć historię jej muzyki i ożywić Ellę - czarną kobietę, która robi karierę w obliczu wszechobecnego i przerażającego rasizmu.

Oto Ella, której świat nigdy nie znał - niezłomna, zamyślona, zabawna i olśniewająca muzyczna innowatorka. Film pokazuje także zaangażowanie Elli w wojnę o prawa obywatelskie. Bada też wewnętrzne konflikty, które zawsze prześladowały tę wyjątkowo zamkniętą w sobie kobietę: walkę o pogodzenie pragnienia adoracji z tęsknotą za domem, za mężem i synem. W czasach, gdy była największą gwiazdą na świecie, jej pianista i przyjaciel Oscar Peterson powiedział, że Ella jest „najbardziej samotną kobietą na świecie”, ale jak mówi Jamie Cullum : „jej muzyka jest jednym z powodów, dla których warto być na tej planecie”.

Sonda
Czy wakacje nad Bałtykiem są drogie?