W piśmie do prokuratury Witold Wróblewski wskazuje, że to może być bezprawna próba uzyskania danych osobowych mieszkańców Elbląga znajdujących się w spisie wyborców prowadzonym przez miasto.
- Mail z taką prośbą przyszedł na urzędową skrzynkę wczoraj (23 kwietnia - red.) w nocy. Nie był podpisany, był anonimowy. W związku z tym traktuje to jako próbę wyłudzenia danych wrażliwych mieszkańców Elbląga. I dziś (24 kwietnia - red.) zgłosiłem Prokuraturze Rejonowej w Elblągu te działania jako próbę przestępstwa - mówi Witold Wróblewski, prezydent Elbląga.
Działania Poczty Polskiej wiążą się z przeprowadzeniem majowych, korespondencyjnych wyborów prezydenckich. Instytucja oczekuje udostępnienia imion, nazwisk, adresów i numerów PESEL osób upoważnionych do głosowania. W przypadku Elbląga to około 90 tysięcy osób.