Pokrzywdzeni to elblążanie, którzy w listopadzie br. korzystali z jednego z popularnych portali aukcyjnych. Wystawiali i kupowali różne przedmioty. Pisali przez komunikator, że są zainteresowani kupnem wystawionego w ofercie przedmiotu, a potem robili przelew. Oszuści prosili sprzedających, by kliknęli w link związany rzekomo z przesyłką. Link przekierowywał do arkusza, w którym trzeba było podać odpowiednie dane, m.in. trzycyfrowy kod CVV/CVC oraz termin ważności karty płatniczej. Kolejnym krokiem było przekierowanie do aplikacji bankowej. I tak - podążając za tymi instrukcjami - ofiary traciły pieniądze. Podobnie było w przypadku sprzedaży. Tu w wiadomości od kupującego pojawiał się np. link ze zdjęciem sprzedawanego towaru, a pod tym zwrot „odbierz pieniądze" i dalej prośba o podanie danych karty, na którą ma być dokonany zwrot. Pokrzywdzeni bez zastanowienia klikali w linki i przekazywali poufne informacje, tracąc w ten sposób kontrolę nad środkami zgromadzonymi na koncie.
Elbląscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą prowadza obecnie 7 podobnych postępowań. Mundurowi przypominają - nie klikamy w nieznane linki i nie podajemy wrażliwych danych - szczególnie tych, związanych z dokonywaniem płatności online i dostępem do bankowości internetowej.